Święto Dziękczynienia spędziliśmy w tym roku u Nas w domu w gronie przyjaciół. Pierwsze Thanksgiving w nowym domu! Udało nam sie nawet zrobić kilka zdjęć :) Pierwsi goście - Sylwia i Muffin, przybyli już do nas o 6 rano, gdyż jechali całą noc prosto z LA. Dzięki temu, wraz z moją kochana Sylwią miałyśmy czas na zakupy i dekoracje przed przyjazdem gości. Udało nam się nawet nakłonic chłopaów do zrobienia kilku zdjęć! Reszta gości pojawiła się około 14tej. Mieliśmy MNÓSTWO przepysznego jedzenia, jednak kiedy to doszło do głownej kolacji z indykiem, każdy był tak zafascynowany jedzeniem i goszczeniem się, że nikt nie miał czasu na robienie zdjęć... Ale to nie ważne! Najważniejsze, że mogliśmy wspólnie cieszyć się tym dniem :)
Dziękuje wszystkim za przyniesienie przepysznych potraw, za pomoc w przygotowaniach i za przybycie <3 Jestem wdzieczna, że jesteście!
***
We spent Thanksgiving this year at our house among friends. First Thanksgiving in a new house! We even managed to take a few photos :) The first guests - Sylwia and Muffin, came to us at 6 am because they were driving straight from LA all night. Thanks to this, together with my beloved Sylwia we had time for shopping and decorations before the guests arrived. We even managed to get the guys to take a few photos with us! The rest of the guests arrived around 2pm. We had a LOT of delicious food, but when it came to the main turkey dinner, everyone was so fascinated by eating and entertaining, that no one had time to take pictures ... But it does not matter! Most importantly, we could enjoy this day together :)
Thank you all for bringing delicious dishes, for helping prepare everything and for coming <3 I am grateful to have you!
No comments:
Post a Comment